Jesteś uzależniony od telefonu? Zmień kolor swojego wyświetlacza na czarno-biały

Nie wiesz, jak poradzić sobie ze zbyt częstym korzystaniem ze smartfona? Nietypowy eksperyment może pomóc Ci w ograniczeniu sięgania po telefon i sprawdzania powiadomień z aplikacji.

Wielu z nas, często nie zdając sobie z tego sprawy, cierpi na fonoholizm, czyli uzależnienie od telefonu komórkowego. Mamy nieustanną potrzebę sprawdzania, czy w naszej kieszeni znajduje się smartfon oraz zerkania i korzystania z niego w każdej możliwej sytuacji. Problem wielokrotnie jest przez nas ignorowany lub niedostrzegany, bowiem przywykliśmy do codziennego widoku dziesiątek par oczu wpatrzonych w ekrany urządzeń mobilnych w komunikacji miejskiej, galeriach handlowych, a nawet podczas urlopu, mając syndrom FOMO, chcemy wiedzieć, co się aktualnie dzieje i dzielić się swoimi przeżyciami w sieci. To wszystko jest dla nas zupełnie naturalne.
W przypadku wielu osób trudno jest jednak wskazać momenty, w których jesteśmy odcięci od urządzeń mobilnych. Towarzyszą nam one przez całą dobę i bardzo często zarówno tuż przed zaśnięciem, jak i tuż po przebudzeniu są pierwszą rzeczą, z jaką mamy kontakt.

Nietypowy eksperyment

Problem ten jest szczególnie istotny, gdy przekonamy się, ile czasu w ciągu dnia, miesiąca czy roku tracimy na scrollowanie news feedów, przeglądanie po raz kolejny zdjęć i wpisów znajomych czy korzystanie z różnych, niekoniecznie potrzebnych nam aplikacji. Sposobem na walkę z tym zjawiskiem wydaje się być pewien eksperyment, o którym na początku 2018 roku pisał Guardian i o podjęciu którego poinformował na Facebooku Szymon Szymczyk, PR Consultant w Planet PR, który specjalizuje się w branży nowych technologii.
Pod koniec lutego 2018, Szymon postanowił przetestować czarno-biały ekran w swoim smartfonie. Zapytany przez nas o to, skąd wziął się ten pomysł zadeklarował, że usłyszał o nim w wywiadzie Ezry Kleina z Tristanem Harrisem, współtwórcą ruchu „Time Well Spent”, który zwraca uwagę na sztuczki projektantów służące przywiązywaniu użytkowników do aplikacji.
Monochromatyczny wygląd wyświetlanych treści miał wpłynąć na częstotliwość korzystania ze telefonu, bowiem jak mówi Szymczyk, wyszarzenie sprawia, że wpatrywanie się w ekran traci na atrakcyjności, a wszystkie ikony powiadomień – zwykle w czerwonym kolorze – przestają aż tak bardzo przyciągać uwagę. Według wspomnianego przez niego Harrisa dzięki zmianie ograniczył on czas korzystania z telefonu i zaczął go używać bardziej jako narzędzie do wykonywania konkretnych czynności, a mniej jako rekwizyt, w który wpatruje się w każdej wolnej chwili.

Po dwóch tygodniach mojego eksperymentu mogę potwierdzić słowa Harrisa. Co prawda nie mam na to twardych dowodów np. w postaci statystyk o czasie korzystania, ale wydaje mi się, że sięgam rzadziej po telefon, a na pewno skróciłem czas „scrollowania fejsa” i podobnych kompulsywnych czynności, które nie mają innego celu niż dostarczanie porcji dopaminy w chwili nudy. Zmiana ustawień ekranu ma jeszcze jeden efekt – szarość, jako coś niecodziennego, ciągle przypomina mi po co rozpocząłem ten eksperyment. Działa otrzeźwiająco. Na przykład po 5 minutach przeglądania Twittera myślę „dlaczego to zdjęcie jest czarno-białe? A, racja, miałem ograniczyć korzystanie z telefonu, poza tym i tak nie ma tutaj nic ciekawego, pa-pa!”.

Szymczyk zapewnia, że monochromatyczny ekran prawie w ogóle nie przeszkadza w codziennym korzystaniu z telefonu. Oczywiście psuje przyjemność z przeglądania zdjęć lub oglądania wideo, ale robi on to bardzo rzadko.

Muszę natomiast przyznać, że krótki powrót do kolorów po tygodniu eksperymentu okazał się – niemal dosłownie – bolesnym doświadczeniem. Czułem niemal jak mocne, nasycone kolory grzeją po obwodach mojego mózgu. To było intensywne uczucie i dopiero wtedy zrozumiałem jak ogromną rolę w przyciąganiu naszej uwagi pełnią kolorowe interfejsy.

Warto pamiętać także, co pokazują nasze obserwacje podczas uruchomienia trybu, że uruchomienie trybu nie wpływa na wykonywanie zdjęć, wideo czy zrzutów ekranu – choć w podglądzie aparatu wydają się one monochromatyczne, po wyłączeniu trybu lub przesłaniu multimediów do innej osoby będą one kolorowe, jak przy standardowych ustawieniach smartfona.

Intensywne kolory – celowy zabieg i informacja dla mózgu

Okazuje się więc, że intensywność kolorów aplikacji jest zabiegiem zamierzonym, który ma na celu przykucie uwagi użytkownika, sprawienie, że nie przeoczymy ikony i zechcemy z niej regularnie korzystać. Bowiem wedle wspomnianego już Tristana Harrisa, który uprzednio zajmował się etyką projektowania w Google i pojawia się poniższym wideo, wygląd aplikacji jest dostosowany nie po to, aby nam pomóc, ale nas bawić, zaangażować i  uzależnić od siebie.
Jak wspomniano, gdy w 2003 roku, w BlackBerry po raz pierwszy pojawiły się powiadomienia, pozwoliło to na rzadsze korzystanie z telefonu. Użytkownicy nie musieli nieustannie odświeżać skrzynki e-mail, aby przekonać się, czy otrzymali nową wiadomość. Obecnie jednak wyświetlanie powiadomień jest możliwe dla każdej aplikacji, co powoduje skutek odwrotny – każdorazowe sprawdzenie telefonu wiążę się z informacjami o nowych czynnościach, które niekonieczne są dla nas istotne i powoduje u nas wachlarz wielu emocji. Daje nam to pozorne poczucie kontroli nad sytuacją, które nas od siebie uzależnia.

Zabiegiem celowym jest także dostosowanie kolorystyki aplikacji, aby była wyrazista – jak możemy dowiedzieć się z wideo, ludzkie oczy są wrażliwe na ciepłe kolory. Podczas testów eyetrackingowych wzrok przyciągały jaśniejsze odcienie czerwonego. Nic więc dziwnego, że twórcy znanych aplikacji zdecydowali się na zmianę kolorystyki ikon uwzględniając owy kolor i sprawili, aby były one jaśniejsze i cieplejsze kolorystycznie.

źródło: https://www.youtube.com/watch?v=NUMa0QkPzns

Twórcy wideo tłumaczą także, że podobna historia kryje się za wyborem koloru ikony powiadomień, która widoczna jest przy każdej z aplikacji – zimne barwy nie przyciągają naszej uwagi tak, jak czerwony. Stąd przy Facebooku, Instagramie czy Mailu znajdziemy małe, czerwone kółeczko z liczbą nowych aktywności w obrębie aplikacji.
Sposobem na neutralizację związanych z tym doświadczeń jest już wspomniana i testowana przez Szymona Szymczyka zmiana ustawień wyświetlacza na czarno-biały w ustawieniach. Sprawia to, że nas mózg przestaje myśleć, iż dana aktywność w obrębie jednej z aplikacji jest ważniejsza w danej chwili niż cokolwiek innego. Tego typu doświadczenie nie jest niezwykle wymagające, a każdy z nas może sprawdzić, czy rzeczywiście taki sposób byłby pomocny dla niego w ograniczeniu korzystania ze smartfona.

Jak zmienić ekran na monochromatyczny?

Aby pomóc sobie w walce ze zbyt częstym sięganiem po telefon, wystarczy dokonać kilku zmian w ustawieniach smartfona.
Kroki dla użytkowników iOS:
Ustawienia -> Dostępność -> Ekran i wielkość tekstu -> Filtry barwne -> Włącz

 

widok ustawień na iOS

 

Kroki dla użytkowników Androida: 

Ustawienia -> Informacje o urządzeniu -> Numer kompilacji -> kilkukrotne kliknięcie spowoduje włączenie trybu dla programistów i wyświetlenie komunikatu „jesteś programistą”.

Wówczas należy ponownie powrócić do zakładki Ustawienia -> Opcje programistyczne -> Symuluj przestrzeń kolorów -> Monochromatyzm

widok ustawień na Androidzie