W jaki sposób korzystanie ze smartfona przed snem wpływa na jego jakość? Jakich problemów dostarcza nam taka aktywność i jak z nimi walczyć? Infuture Hatalska Foresign Institute opublikował raport pt. „Sypialnia przyszłości”.
Infuture hatalska foresign institute opublikował raport „Sypialnia przyszłości”, w którym zaprezentowano osiem prawdopodobnych scenariuszy sypialni jutra. Zdiagnozowano kilka problemów, na które odpowiadają proponowane rozwiązania. Jednym z nich jest nadmiar bodźców i digitalizacja naszego życia.
Nadmiar bodźców
Z badania ilościowego infuture hatalska foresign institute wynika, że już co czwarta osoba mierzy się z uzależnieniem od internetu i mediów społecznościowych. Wśród osób w wieku 18–24 lata aż ¾ zanim zaśnie korzysta z internetu, a blisko połowa używa mediów społecznościowych.
Co więcej, 45% rozmawia przez media społecznościowe tuż przed snem. Nie pozwalamy sobie nawet na odpoczynek od aktywności online, a sypialnia w coraz mniejszym stopniu jest dla nas miejscem kojarzonym ze spokojem i wyciszeniem się.
Głównym powodem takiego stanu rzeczy jest FOMO. Obawiając się, że możemy coś ważnego przeoczyć, poświęcamy uwagę i angażujemy się w social media. Nadmiar bodźców i strach, przed przegapieniem ich wpływa negatywnie na jakość naszego odpoczynku.
Światło niebieskie
Jak czytamy w raporcie, niespokojne myśli i ich gonitwa utrudniają zasypianie i spokojny sen ponad połowie Polaków. Nie zapominajmy, że urządzenia z ekranami LED oraz LCD emitują światło niebieskie. W nadmiarze jest ono szkodliwe dla wzroku, a gdy jesteśmy nieustannie wpatrzeni w ekran smartfona, towarzyszy nam ono do późnych godzin.
Przeprowadzone przez infuture institute badania wykazują także, że co 10. osoba swoich problemów z zasypianiem upatruje w zbyt długim patrzeniu na ekrany urządzeń. Dotyczy to korzystania z telefonu, tabletu, laptopa tuż przed snem.
Scenariusz przyszłości
Jeden z zaprezentowanych przez infuture hatalska foresign institute scenariusz to Bedroom of Inner Peace. Zakłada on, że sypialnia przyszłości stanie się w domu szczególnym miejscem. Będziemy mogli odciąć się od nadmiaru bodźców ze zdigitalizowanego świata, światła ekranów i zadbać o swoją higienę psychiczną.
W tym miejscu zatroszczymy się o swoją równowagę i zrelaksujemy się. Pomocne w tym będą różne rozwiązania, dodatki i urządzenia pomocne w wyciszeniu. Autorzy raportu wymieniają m.in.:
kabiny floatingowe, które izolują nas od wszelkich bodźców i odprężają zarówno umysł, jak i ciało,
maskę Dreamlight, która ułatwia zasypianie lub wstawanie emitując różne odcienie światła (pomarańczowe światło potęguje senność, a zielone ułatwia budzenie),
specjalną lampę, podobną do wagi szalkowej, która zmusza do odłożenia smartfona,
pokrowiec Bagby, zaprojektowany tak, aby nie zabierać ze sobą telefonu do łóżka,
fotel Offline blokujący sygnały wi-fi,
budzik The Sensorwake Trio, który wykorzystuje do budzenia światło, zapach i muzykę,
urządzenie Vobot Halo, wyposażone w Alexę i sterowane głosem, które dostosuje budzenie do naszych preferencji,
Co więcej, przy okazji scenariusza dotyczącego digitalizacji Eric Boudart, Global Interior Design Leader w IKEA, wskazał, że:
„(…) nawet millenialsi, którzy udostępniając swoje zdjęcia w mediach społecznościowych, odczuwają potrzebę prywatności. Nawet mieszkając razem i dzieląc przestrzenie wspólne (takie jak kuchnia czy łazienka), lubią zachowywać swoją prywatność w takim miejscu jak sypialnia. „
Czy w przyszłości sypialnia będzie dla nas miejscem, w którym będziemy mogli schronić się i odetchnąć od świata zakręconego wokół social media, powiadomień, wibracji telefonu i lajków na Instagramie?